W tej kamienicy, a właściwie w jej sieni mieści się restauracja. Jest to charakterystyczna sień gdańska o imponującej wysokości 6,5 m. Jej wnętrze ze starą, drewnianą podłogą, z bufetem z początku ubiegłego wieku, ze stuletnim pianinem z Kopenhagi ma przywoływać nostalgiczne wrażenie mieszczańskiego wnętrza sprzed stulecia. Wieczorami bywa dobra muzyka, która przy świetle świec potęguje nastrój ciepła i przytulności. Restauracja stworzona z myślą o nieformalnych spotkaniach do 30 osób. Latem powiększa się o kolejne 10 miejsc na przedprożu.
Miejsce nieformalne, ale z dbałością o detale: menu podawane jest na prawdziwej porcelanie, w zimie stoi tu 4metrowa choinka , latem wnętrze zdobią świeże kwiaty. Bibeloty, lustra i obrazy stwarzają wrażenie niegdysiejszego salonu.
Menu jest różnorodne – obok dań charakterystycznych dla regionu: jak śledzie, łosoś bałtycki , deska z polskimi pasztetami czy słynne polskie pierogi są dania z dalekich podróży np: tagiatelle, kotleciki jagnięce i polędwica po francusku. Karta jest zmienna, w ciągłym poszukiwaniu nowych potraw. Pozostają zawsze pozycje ulubione przez Gości jak np. pstrąg z pieca w zielonej pietruszce.
Karta win nie jest obszerna, ale starannie wyselekcjonowana.